"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem." C.G.Jung
- Regelinda -imię przyjełam na cześć córki Bolesława Chrobrego .Zachwycił mnie posąg uśmiechniętej Polki ufundowany jej przez poddanych .Zachwyciła mnie osobowość Księżniczki. Dawała ludziom NADZIEJĘ na poprawe losu, a czasem ratowała życie .Przyjełam to imię dokładnie 1000lat po jej urodzinach.
Idea pomocy ludzim jest zgodna z moim rozumieniem roli jaka spełniam w społeczeństwie.
- Ezoteryka towarzyszyła mi niemal od zawsze ,płynnie przeszłam od bajek i mitow do wiedzy tajmnej,niewyjasnionych zjawisk i w okresie młodzieńczego buntu postanowiłam zgłębić tajmnicę przeznaczenia, a własciwie na ile determniuje moje życie ,a na ile zależy ono ode mnie od mojego świadomego działania. Teraz ta wiedzą dzielę się z innymi ludzmi a pasja stała sie zawodem. Proces rozwoju duchowego,medytacje, szkoły ,warsztaty ,kursy i wiele wiele przeczytanych ksiąg oraz kilkunastoletnie doświadczenie są zatem do Panśtwa dyspozycji.
- Wróżka Regelinda stara się godnie naśladować swoją Wielką Imienniczkę i w miarę swoich możliwosci dla każdego mieć serce i pomocną dłoń.
Przepis na szczęście :)
GARSTKA FANTAZJI, ŁYŻECZKA MOŻLIWOŚCI, SZCZYPTA SCEPTYCYZMU, SZKLANECZKA WIARY, MISECZKA OPTYMIZMU I EWENTUALNIE JEDNA-DRUGA MAGII I JEDNA-DRUGA ROZSĄDKU DO TEGO MIARKA SZALEŃSTWA I PÓŁ MIARKI OSTROŻNOŚCI, NA ZMIANĘ WYMIESZAĆ Z GARŚCIĄ ODPOWIEDZIALNOŚCI, TAK NIE ZA DUŻO, ANI, NIE ZA MAŁO, ŻEBY SIĘ WSZYSTKO WYMIESZAŁO I DOBRZE SMAKOWAŁO….
(przepis alchemicznej kuchni)